Czarna magia.
Balsam to 45 procentowy trunek z wyciągami z ziół łączący Rygę z Afryką zachodnią.
Czarny, nie przezroczysty kolor. Zapach mocno ziołowy. Gorzki intensywny, głęboki smak z kawową końcówką. W tle palony cukier. Można go polubić, z małą czarną tworzy ciekawy duet. Nie ma powodu aby wątpić, że jest najlepszym lekarstwem na wszystko.
Tylko ostrożnie, tylko z umiarem bo ryski balsam niemiłosiernie wręcz tryka. Działa z opóźnieniem. Potrafi kopnąć bez ostrzeżenia i otworzyć nowe perspektywy wieczoru.Moc, po prostu moc !!! Dla mnie dobra czwórka , chociaż to klasa sama w sobie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz