środa, 4 maja 2011

Ruskij Standart -high voltage

W weekend, zwłaszcza tak długi można sobie na nieco więcej pozwolić. A w dobrym towarzystwie  majówkowo nastrojonych przyjaciół dobra wódka zawsze się sprawdzi. 
Ruski Standart to jest właśnie to. Po prostu dobra wódka. 
Wbrew pozorom coraz u nas o taką trudniej.
Nazwa niezbyt mi się podoba, skojarzenia nasuwają się same. Polubiłem ją jednak od razu, wystarczyło raz spróbować.
Trudno nie polubić wódy, która smakuje dokładnie tak jak powinna, jest łagodna ale nie nijaka jak modne teraz wódki. Świetnie grzeje. Dobrze, czysto pachnie. Nie trzeba jej mrozić, a w koktajlach sprawdza się po prostu znakomicie. Nie rozsadza głowy następnego dnia.
Rusacz nie należy do najtańszych (47zł/0.7l ), jednak biorąc pod uwagę jak rzadko mam okazje grzmocić wysokie oktany- warto. 
Importowana. Wiadomo skąd.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz